Reklama

Homilie

Franciszek: w naszym sercu toczy się walka

Nasze życie jest dniem dzisiejszym, który nigdy więcej się nie powtórzy – przypomniał papież podczas porannej Mszy św. w Domu św. Marty. Jednocześnie zachęcił, byśmy nie zatwardzali naszych serc, lecz byli otwarci na działanie Ducha Świętego, bo właśnie w naszych sercach rozgrywa się walka o dzień dzisiejszy.

[ TEMATY ]

Franciszek

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty wyszedł od zawartej w pierwszym dzisiejszym czytaniu (Hbr 3,7-14) zachęty: „Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych” i skoncentrował się na dwóch słowach: „dzisiaj” oraz „serce”.

Reklama

Franciszek zaznaczył, że „dzisiaj”, o którym mówi fragment Listu do Hebrajczyków, to w istocie nasze życie, jest to „dzisiaj” pełne dni, po którym nie będzie jednak powtórki, jutra. Jest to „dzisiaj” w którym otrzymujemy miłość Boga, „obietnicę Boga, że Go znajdziemy”, dzisiaj w którym możemy odnowić nasze przymierze wierności wobec Boga – zaznaczył papież. Jednocześnie Ojciec Święty przestrzegł przed pokusą odkładania wszystkiego na jutro, którego nie będzie. Przypomniał w tym kontekście przypowieść o dziesięciu pannach, z których pięć głupich nie zabrało ze sobą dostatecznej ilości oliwy do swoich lamp i musiały pójść ją kupić, ale w tym czasie nadszedł oblubieniec i kiedy wróciły zastały drzwi zamknięte. Podobnie nauczał Pan Jezus o tych, którzy powoływali się: „Jedliśmy z tobą i piliśmy”, ale gospodarz zamknie bramę mówiąc: „Nie wiem, skąd jesteście” (por. Łk 13, 22-30). Franciszek zauważył, że chodzi tutaj o podkreślenie prawdy, iż nasze życie jest „dzisiaj”, zaś jutro to wieczna przyszłość, bez kresu, na zawsze z Panem, pod warunkiem, że jestem wierny temu „dzisiaj”. W tym kontekście papież zachęcił do postawienia sobie pytania: „Jak żyję tym dzisiaj?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie Ojciec Święty skoncentrował się na drugim słowie „serce”, albowiem sercem spotykamy Pana, który wiele razy ganił ludzi „leniwego serca”, opieszałych w zrozumieniu prawd Bożych. Jest w tych słowach zachęta, byśmy nie zatwardzali naszych serc i zastanowili się, czy nasze serce nie jest pozbawione wiary albo zwiedzione grzechem.

„W naszych sercach toczy się gra o dzień dzisiejszy. Czy nasze serce jest otwarte na Pana? Zawsze jestem poruszony spotykając osobę starszą, często księży i zakonnice - którzy mi mówią mi: «Ojcze, módl się, abym wytrwał aż do końca» - «Ale, czy dobrze przeżyłeś całe twoje życie, wszystkie dni twojego dzisiaj były wypełnione służbą Panu, dlaczego się boisz ... »- «Nie, ale moje życie jeszcze trwa: pragnę je przeżyć w pełni, modlić się, aby dzisiaj okazało się pełne, z sercem mocnym w wierze, a nie zniszczonym przez grzech, wady, zepsucie»” - powiedział Franciszek

Papież zachęcił do zastanowienia się nad naszym dzisiaj i nad naszym sercem. Dzisiaj jest „pełne dni”, ale „się nie powtórzy”. Dni się powtarzają, aż do czasu, gdy Pan powie „dość”. „Idźmy do domu jedynie z tymi dwoma słowami: jaki jest mój dzień dzisiejszy? Już dzisiaj może nadejść kres, ale może też nastąpić za wiele dni. Ale jak wygląda moje dzisiaj w obecności Pana? Czy moje serce jest otwarte, mocne w wierze? Czy pozwala się prowadzić miłością Pana? Poprzez te dwa słowa prośmy Pana o łaskę, której każdy z nas potrzebuje” – zakończył swoją homilię Ojciec Święty.

2017-01-12 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek przekazał kondolencje po śmierci kard. Edmunda Szoki

[ TEMATY ]

Franciszek

kondolencje

ADAM RAK

Ojciec Święty przesłał na ręce arcybiskupa-metropolity Detroit, Allena H. Vignerona kondolencje po śmierci kard. Edmunda Szoki, arcybiskupa-metropolity Detroit w latach 1981-1990, a później m.in. gubernatora Państwa Watykańskiego.

Papież Franciszek podkreślił niestrudzoną posługę biskupią zmarłego purpurata w Gaylord i Detroit oraz lata służby Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego. Wyraził swój smutek, zapewnił o modlitwie i przekazał swoje apostolskie błogosławieństwo uczestnikom uroczystości pogrzebowych tego wybitnego członka Kolegium Kardynalskiego.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

W Warszawie rozpoczął się XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina

2025-10-02 20:20

[ TEMATY ]

Warszawa

konkurs

Fryderyk Chopin

Adobe Stock

Fryderyk Chopin

Fryderyk Chopin

Czworo zwycięzców minionych edycji Konkursu Chopinowskiego - Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son - występuje w czwartek w warszawskiej Filharmonii Narodowej na inauguracji XIX. odsłony pianistycznej rywalizacji.

Konkurs Chopinowski zainaugurowało czworo jego zwycięzców, którzy wystąpili z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki. W interpretacji Bruce’a Liu (zwycięzcy z 2021 r.) zabrzmiał V Koncert fortepianowy F-dur Camille’a Saint-Saënsa, Julianna Awdiejewa (2010) i Garrick Ohlsson (1970) zagrajli natomiast Koncert na 2 fortepiany i orkiestrę Francisa Poulenca. W Koncercie na 4 fortepiany Johanna Sebastiana Bacha spotkali się: Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son (1980). Galę rozpoczął Polonez A-dur Fryderyka Chopina w wersji orkiestrowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję