O dawnych obozach, zdobywanych sprawnościach, swoich instruktorach i obecnych podopiecznych rozprawiali 6 listopada harcerze seniorzy z dawnej Chorągwi Zagłębiowskiej zebrani na dorocznym zjeździe
w Sosnowcu-Maczkach. Spotkanie poprzedziła Msza św. koncelebrowana w kościele pw. Świętych Piotra i Pawła przez ks. kan. Władysława Golisa, ks. Stanisława Litwę i ks. Krzysztofa Szybalskiego.
Jak co roku jednym z najważniejszych punktów modlitwy był Apel poległych. Komendanci wzywali do Apelu tych, którzy odeszli na wieczną wartę. Przypomniano m.in. zamordowanych harcerzy, którzy wzięli udział
w najsłynniejszej akcji harcerskiej w Zagłębiu pod nazwą „Drukarnia”.
Harcerstwo w Zagłębiu ma ponad 90-letnią historię. Wyrosło z najszlachetniejszej tradycji polskiego patriotyzmu. Karty historii ruchu skautowego były ściśle związane z najchlubniejszymi kartami dziejów
naszej ojczyzny. Nigdy w przeszłości nie było łatwo być harcerzem. Zawsze od harcerzy i harcerek wymagano więcej. „Przed I wojną światowa harcerstwo wzięło na siebie obowiązek przygotowania młodych
Polaków do walki o niepodległość. Okres międzywojenny był chwałą harcerstwa w kraju i na międzynarodowych zlotach. W latach okupacji hitlerowskiej harcerze zrzeszeni w Szarych Szeregach za miłość do ojczyzny
płacili najwyższą cenę. Trudno sobie wyobrazić organizację łączności, w szeregach Armii Krajowej bez tysięcy młodych dziewcząt i chłopców zakonspirowanego harcerstwa. Po wojnie harcerze byli wśród tych,
którzy podnosili Polskę z ruin. Nie tylko w wymiarze materialnym, ale i moralnym, realizując program Szarych Szeregów „Dziś - Jutro - Pojutrze” - opowiadał ks. kan. Władysław
Golis, harcerz i długoletni opiekun harcerstwa w diecezji sosnowieckiej.
W dzisiejszej Polsce mało popularna jest postawa społecznej służby i takie pojęcia jak ojczyzna, patriotyzm, obowiązek, wspólne dobro są lekceważone. Hasło „Bóg - Honor - Ojczyzna”
znajduje odzwierciedlenie tylko na papierze. „Bóg coraz częściej przeszkadza ludziom władzy, kultury i środków przekazu. Honor zaginął w języku dzisiejszej nowomowy. A ojczyzna stała się dla wielu
dziwolągiem, miejscem do robienia interesów” - mówił Kapłan.
Ale nie ma co popadać w przygnębienie, bo próbę ratowania tych ideałów podejmuje ciągle i na nowo harcerstwo. „Wszystkim wiadomo jak trudna jest dzisiejsza rzeczywistość. Ale nie po to jesteśmy
harcerzami, by włączać się w powszechny lament. Każdy czas jest okazją do czynienia dobra. I nie ma innego, lepszego sposobu pomocy człowiekowi, zwłaszcza młodemu, jak poprzez czynienie dobra. A czyniąc
je wokół siebie, będziemy bardziej radośni, złączeni miłością nie tylko wzajemnie, lecz także z Bogiem” - zakończył ks. Golis.
Wizerunek Chrystusa Króla w kościele na Baranówku, ołtarz główny, mozaika
Zasiadającego na tronie Pantokratora a zarazem ukoronowanego cierniem i bezsilnego Zbawiciela katolicy wspominają na koniec roku kościelnego, który symbolicznie oznacza też koniec czasu i nastanie wieczności. Chrystusa Króla Wszechświata Kościół katolicki czci w ostatnią niedzielę roku liturgicznego.
Uroczystość tę wprowadził papież Pius XI w roku 1925 na zakończenie Roku Świętego: przypadła ona wówczas na 11 grudnia. Po ostatniej reformie liturgicznej w 1969 r. uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę przed Adwentem. Mimo, że jest to święto tak młode, jego treść była przeżywana w Kościele od początku jego istnienia. Wskazuje na to wiele fragmentów Ewangelii oraz starożytnych pism chrześcijańskich. Geneza kultu Chrystusa jako Króla sięga natomiast już Starego Testamentu, zapowiadającego przyjście Mesjasza, króla, potomka Dawida.
W bazylice Sagrada Família w Barcelonie odbyła się beatyfikacja dwóch męczenników wojny domowej - ks. Kajetana Clausellasa i świeckiego, ojca rodziny Antoniego Torta. Przewodniczący liturgii kard. Marcello Semeraro podkreślił, że nowi błogosławieni pokazują jak „iść za Chrystusem drogą, którą On nam wyznacza, a nie tą, którą sami wytyczamy”. Obaj ponieśli śmierć męczeńską w Katalonii w 1936, gdy w Hiszpanii szalała wojna domowa, której ostrze w wielkim stopniu było wymierzone w Kościół katolicki.
Prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych podkreślił, że życie nowych błogosławionych doskonale oddaje przypowieść o Miłosiernym Samarytaninie, w którym rozpoznajemy samego Jezusa. „Tak jak On, także dwaj nowi błogosławieni okazali wielkie miłosierdzie najuboższym i potrzebującym” - podkreślił.
„Ani ty się smuć o serce, ani ty się smuć, do cichego portu płynie nasza wątła łódź. Ani ty się trwóż o serce o wędrówki kres, nowe życie wstaje z grobu, z męki, serce i łez” – to jedna z pieśni, którymi dzieci i młodzież z koła recytatorsko-teatralnego „Mimo wszystko” ubogaciły tegoroczne, już XVII Zaduszki Łęczyńskie. Śpiewanych strof, zaczerpniętych z klasyki polskiej poezji – „Smutno mi, Boże” czy „Da nam Bóg zasiąść z Polsce wolnej” – ze szczególnym wzruszeniem wysłuchały osoby starsze. Dla młodych interesującą okazała się interpretacja sceniczno-taneczna dziewcząt z klasy ósmej. Część literacką wypełniły refleksje nad powołaniem i sensem życia człowieka w różnym wieku, gdy np. młody „wciąż pochyla się nad złudzeniami”, a dorosły nie potrafi zachwycić się skrawkiem nieba, biegnie, tratując „nawet błękitne niezapominajki. Tratuje siebie, dławi się czymś miałkim, niestrawnym – nazywa to życiem, pada z umęczenia”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.