Reklama

To, co powstało, jest naszym wspólnym dziełem

Niedziela podlaska 42/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

EDYTA HARTMAN: - 2 grudnia 2007 r. bp Antoni Dydycz erygował w Węgrowie parafię pw. św. Ojca Pio i mianował Księdza jej proboszczem. Jakie działania na rzecz parafii Ksiądz podjął i co do tej pory udało się osiągnąć?

Reklama

KS. WIESŁAW NIEMYJSKI: - To było zupełnie coś innego, czym się dotychczas zajmowałem.
Parafia została rzeczywiście erygowana 2 grudnia 2007 r. Do tego czasu podjąłem działania, żeby znaleźć odpowiedni teren pod budowę budynków parafialnych, i udało się to, bo pozyskałem działkę pod budowę o wielkości ok. 1, 5 ha. Grunt pod kościół został darowany przez Tadeusza Kłosa, a po części odkupiony od innych właścicieli. 18 maja 2008 r. bp Antoni Pacyfik Dydycz poświęcił krzyż i teren pod budowę obiektów sakralnych. Równolegle jako proboszcz parafii rozpocząłem procedury związane z projektem koncepcyjnym budynków sakralnych, a także procedury związane z wytyczeniem drogi, uzyskaniem przyłączy wody, energii, gazu i kanalizacji. W efekcie tych działań 16 grudnia 2009 r. Starostwo Powiatowe wydało pozwolenie na budowę kaplicy i plebanii. Tutaj należy nadmienić, że wierni nowo utworzonej parafii korzystali z gościnności parafii farnej w Węgrowie, gdzie były sprawowane nabożeństwa i sakramenty. Równocześnie w miesiącach letnich na placu parafialnym przy poświęconym krzyżu były sprawowane Msze św. polowe, nabożeństwa majowe, czerwcowe, Pasterka pod gołym niebem czy poświęcenie pokarmów na Wielkanoc.

- Co było dalej? Kiedy ruszyły prace budowlane i jak przebiegały?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- 26 maja 2010 r. firma budowlana Franciszka Księżopolskiego rozpoczęła prace budowlane zmierzające do wzniesienia stanu surowego kaplicy i plebanii. Tutaj trzeba przypomnieć, że maj 2010 r. był nadzwyczaj deszczowy i Polska w tym czasie, np. w okolicach Sandomierza, przeżywała niebywałą powódź. Ten czas deszczowy spowodował opóźnienie prac budowlanych, co w efekcie skutkowało tym, że w grudniu 2010 r. stan surowy budynków nie był w pełni wykonany. Prace ruszyły na wiosnę 2011 r. i pewnym ich uwieńczeniem było wykonanie więźby dachowej na kaplicy przez Jana Dudzika z Limanowej. Dokładnie ukończyliśmy montaż stropodachu w Wielki Czwartek 2011 r. Należy powiedzieć, że stropodach kaplicy skonstruowany jest z drewna klejonego, co sprawia, że dźwigary (krokwie) utrzymują - przenoszą cały ciężar dachu, a jednocześnie w środku są wyeksponowane i spełniają funkcję dekoracyjną. Dom Boży w dniu ustanowienia Eucharystii miał już dach, co dla mnie jako proboszcza było osobistym doświadczeniem opieki, jaką naszą parafię otacza patron św. Ojciec Pio - niezwykły czciciel Eucharystii. A zatem mieliśmy już dach, a to oznaczało, że już wkrótce mogliśmy w stanie surowym rozpocząć sprawowanie Eucharystii. Jeszcze na Wielkanoc Msze św. były sprawowane pod krzyżem jako Msze św. polowe, ale już od 3 maja zaczęliśmy odprawiać nabożeństwa w surowych warunkach naszej kaplicy. Znów przyszły deszcze, ale stopniowo nasza kaplica dawała nam coraz pełniejsze schronienie, bo wkrótce firma „GABRA” z Węgrowa zamontowała nam okna, a do kaplicy wnieśliśmy ołtarz posoborowy ofiarowany nam przez parafię Niemirów. Parafianie, którzy przychodzili co niedziela na Mszę św., mogli na bieżąco obserwować postęp prac. Najpierw została położona instalacja elektryczna i nagłośnieniowa przez Wojciecha Matusika, naszego parafianina, a w czasie kolejnych tygodni całe wnętrze zostało wytynkowane. Później kolejni wykonawcy zajęli się ociepleniem stropodachu kaplicy. Obecnie wnętrze jest pomalowane na biało i kolejnym etapem będzie wykonanie dekoracji wnętrza według projektu architekta Tadeusza Adamskiego. Będziemy jeszcze starali się przed zimą położyć instalację pod ogrzewanie podłogowe i przygotować pomieszczenia na zakrystię. Nasz obiekt zaopatrzony jest w sanitariaty i część kuchenną, która będzie wykorzystana podczas funkcjonowania parafii.
Możemy pochwalić się, że w kaplicy odbył się pierwszy ślub, sakramentalne małżeństwo zawarli Irmina Gryglas i Maciej Zaborowski. Pierwszymi dziećmi ochrzczonymi byli: Wojciech Supeł, Lena Popowska i Julia Wronkowska.

- Tegoroczna uroczystość odpustowa ku czci świętego z Pietrelciny 23 września była wyjątkowa dla wspólnoty parafialnej. Tego dnia Pasterz diecezji poświęcił pochodzący z Efezu kamień węgielny pod budowę Centrum św. Ojca Pio powstające przy parafii. Dlaczego Efez, czy kryje się za tym jakaś symbolika?

- Tak, uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę Centrum św. Ojca Pio była dla nas niezwykłym wydarzeniem, a jednocześnie kolejnym etapem w procesie kształtowania parafii. Nazywamy nasze dzieło centrum, ponieważ myślimy, że kult związany ze św. Ojcem Pio będzie się rozszerzał nie tylko na Węgrów, ale również na naszą diecezję. Kamień węgielny pochodzi z Efezu, z kościoła Matki Bożej, miejsca, gdzie św. Paweł zakładał gminę chrześcijańską, ale też miejsca, gdzie w 431 r. odbył się sobór powszechny, który ogłosił, że Maryja jest Bogarodzicą. Nasza parafia też się rodzi i kształtuje, a chcemy przy jej początkach, wzroście i działalności doświadczać opieki Maryi - Bożej Rodzicielki.

- Dzisiaj wierni modlą się już w nowo wybudowanej tymczasowej kaplicy, co na pewno wzmacnia w parafianach jedność i poczucie wspólnoty. Już choćby na tym przykładzie widać ich zaangażowanie i wielką ofiarność, a także zrozumienie dla działań podejmowanych przez Księdza w trudnych przecież czasach...

Reklama

- To, co powstało, jest naszym wspólnym dziełem, mam na myśli powstający obiekt sakralny. Ale też staramy się budować wspólnotę i w innych wymiarach. To, co jest pewną dumą naszej parafii, to to, że przy pomocy nauczycieli, rodziców i młodzieży licealnej organizujemy półkolonie dla dzieci i młodzieży. W tym roku miały miejsce dwa turnusy półkolonii (4-10 lipca i 8-12 sierpnia), w pierwszym turnusie wzięło udział ok. 70 dzieci i młodzieży, w drugim ponad 50 osób. Co roku również z młodzieżą udaje się zorganizować pielgrzymki rowerowe w różne atrakcyjne miejsca naszej Ojczyzny. Rowerami zawędrowaliśmy już do: Kazimierza Dolnego (2008 r.), Świętej Lipki i Giżycka (2009 r.), Elbląga i Gdańska (2010 r.), Studzienicznej i Augustowa (2011 r.). Przy organizacji półkolonii i rajdów rowerowych korzystamy z dotacji finansowej Urzędu Miasta Węgrowa. To właśnie te środki finansowe pozwalają organizować atrakcyjne formy wypoczynku, nasze dzieci korzystały z różnego rodzaju wycieczek, zajęć i programów, a przyświeca im jeden cel: odkrycie tego, że jesteśmy jedną rodziną w Chrystusie.
Natomiast fundusze, które pozwalają kontynuować prace budowlane, w dużej mierze pochodzą z osobistych ofiar naszych parafian. Sporo funduszy uzyskuję przez głoszenie rekolekcji, kazań odpustowych w różnych parafiach naszej diecezji oraz diecezji siedleckiej, warszawsko-praskiej i archidiecezji warszawskiej. Wzruszeniem przejmuje mnie pewna osoba, która co miesiąc od 4 lat przesyła niewielką ofiarę na konto, a mieszka w Pszczynie k. Bielska-Białej.
W tym czasie mogliśmy z dorosłymi parafianami odbyć pielgrzymki autokarowe. Pierwsza w październiku 2008 r. miała miejsce do San Giovanni Rotondo, a druga w sierpniu 2010 r. - do Ostrej Bramy w Wilnie. Co roku jest organizowany bal karnawałowy w Centrum Konferencyjnym „KRASNODĘBSKI”, którego dochód zasila nasz fundusz budowy. Na koniec pragnę podkreślić ofiarność naszych parafian i zaangażowanie, ale w tym miejscu chcę wymienić państwa Zofię i Zdzisława Matusików z ul. Słonecznej, którzy ofiarnie zaangażowali się we wszelką pomoc potrzebną przy tworzeniu parafii. Na ich ręce pragnę złożyć podziękowanie jeszcze wielu innym osobom i rodzinom, które wiernie pomagają przy tworzeniu parafii.

- Co jest w najbliższych planach, co jeszcze w sferze pomysłów i marzeń?

- Mamy już kaplicę i wkrótce pomieszczenia, gdzie będzie można spotykać się, żeby prowadzić różnego rodzaju pracę formacyjną wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Chcemy również, by powstały grupy modlitewne św. Ojca Pio. No i oczywiście dalej kontynuować prace budowlane, a także zagospodarować teren działki kościelnej.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turcja: kolejna chrześcijańska świątynia stanie się meczetem?

2025-07-15 07:24

[ TEMATY ]

meczet

Adobe Stock

Surp Asdvadzadzin

Surp Asdvadzadzin

Wpisana w 2016 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dawna katedra ormiańska w Ani, w prowincji Kars, we wschodniej Turcji, przy granicy z Armenią może wkrótce stać się meczetem po zakończeniu prac renowacyjnych w tej zabytkowej budowli. Zapowiedziała to turecka agencja prasowa Anadolu, nazywając chrześcijańską świątynię „meczetem Fethiye” (meczetem Podboju).

Katedra Surp Asdvadzadzin (Świętej Bogurodzicy) jest średniowiecznym klejnotem Ani – dawnej stolicy Armenii. Zbudowana w latach 987-1010 za panowania armeńskiego króla Symbata II i królowej Katramidy, była dziełem wybitnego architekta Trdata. Po zdobyciu miasta przez Turków Seldżuckich w 1064 roku została zamieniona na meczet, jednak od 1199 roku ponownie była kościołem. Świątynia została poważnie uszkodzona podczas trzęsień ziemi w 1319 i 1988 roku.
CZYTAJ DALEJ

Pakistan: chrześcijanie oskarżani o bluźnierstwo wciąż domagają się sprawiedliwości

2025-07-15 17:33

[ TEMATY ]

Pakistan

chrześcijanie

sprawiedliwość

Vatican Media

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Od dwunastu lat Asif Pervaiz, 42-letni Pakistańczyk wyznania chrześcijańskiego, przebywa w więzieniu, a w 2020 r. został skazany na śmierć przez sąd w Lahore za bluźnierstwo. Jego przypadek jest jednym z wielu, w których zarzuty zostały sfałszowane, a niewinny człowiek został oskarżony.

„W kwietniu tego roku, dzięki adwokatowi ustalono w końcu datę apelacji. Jednak sędzia niespodziewanie ją odwołał, nie podając powodów” - powiedział w rozmowie z agencją Fides Waseem Anwar, brat skazanego, który wraz ze swoją rodziną i rodziną Asifa Pervaiza musiał zmienić miejsce zamieszkania ze względów bezpieczeństwa, obawiając się represji, jakie mogą spotkać krewnych osób oskarżonych o bluźnierstwo. Waseem Anwar, który - podobnie jak jego brat przed uwięzieniem - pracuje w fabryce tekstylnej, opiekuje się również jego żoną i czwórką dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Pakistan: chrześcijanie oskarżani o bluźnierstwo wciąż domagają się sprawiedliwości

2025-07-15 17:33

[ TEMATY ]

Pakistan

chrześcijanie

sprawiedliwość

Vatican Media

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Od dwunastu lat Asif Pervaiz, 42-letni Pakistańczyk wyznania chrześcijańskiego, przebywa w więzieniu, a w 2020 r. został skazany na śmierć przez sąd w Lahore za bluźnierstwo. Jego przypadek jest jednym z wielu, w których zarzuty zostały sfałszowane, a niewinny człowiek został oskarżony.

„W kwietniu tego roku, dzięki adwokatowi ustalono w końcu datę apelacji. Jednak sędzia niespodziewanie ją odwołał, nie podając powodów” - powiedział w rozmowie z agencją Fides Waseem Anwar, brat skazanego, który wraz ze swoją rodziną i rodziną Asifa Pervaiza musiał zmienić miejsce zamieszkania ze względów bezpieczeństwa, obawiając się represji, jakie mogą spotkać krewnych osób oskarżonych o bluźnierstwo. Waseem Anwar, który - podobnie jak jego brat przed uwięzieniem - pracuje w fabryce tekstylnej, opiekuje się również jego żoną i czwórką dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję