Reklama

Kościół

Radom: streetworkerzy Caritas pomagają bezdomnym

Streetworkerzy radomskiej Caritas pomagają bezdomnym. Utrzymujące się od kilku dni siarczyste mrozy powodują, że osoby pozostające bez dachu głową potrzebują pomocy.

[ TEMATY ]

Caritas

Radom

streetworkerzy

Maciej Orman/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Streetworkerzy wspierani przez Straż Miejską wyjeżdżają w teren. Rozwożą ciepłą odzież i gorące posiłki. Przeszukują pustostany, altanki i ogródki działkowe. Są to miejsca, w których bezdomni najczęściej szukają schronienia przed mrozem.

Bezdomni, nawet jeśli z różnych powodów, nie dają się namówić na pobyt w noclegowni, są wdzięczni za wsparcie i gorący posiłek. Czekają na streetworkerów, bo mają do nich zaufanie. W tym tygodniu też zjedzą gorący posiłek. - To szczególnie ważne, gdy temperatury spadają o kilkanaście kresek - mówi Radiu Plus Radom pan Marian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Dobrze, że ta pomoc jest. Ja sam też gotuję, ale dostaje ciepłe i za darmo. W ubiegłym roku zmarł mój kolega i moja kobieta i teraz jestem sam z kotem. Oni przyjadą, to zakupy mi zrobią, posiedzą, porozmawiamy. Jest inaczej - dodaje pan Marian.

Reklama

Streetworkerka Caritas Dagmara Kornacka tak opowiada o swojej pracy. - Nie chodzi tylko o zupę dla bezdomnych, ale też budowanie relacji. Ludzie mieszkają często w strasznych warunkach: szałasach, altankach, bunkrach. Każdego miesiąca aktualizujemy mapę bezdomności. Te nasze wyjazdy przynoszą efekty, bo dwie osoby zdecydowały się przenieść do noclegowni. Jeśli temperatura spadnie poniżej zera będziemy wyjeżdżać częściej, rozwozić zupę i namawiać do spędzenia nocy w noclegowni lub ogrzewalni - mówi streetworkerka Dagmara Kornacka.

Streetworkerów Caritas Diecezji Radomskiej od lat wspierają strażnicy miejscy. - Nasza współpraca ze streetworkerami jest bardzo owocna. My sprawdzamy miejsca gdzie przebywają osoby bezdomne i pytamy czy potrzebują one pomocy. Nasze patrole są regularne - powiedziała Agnieszka Wójcicka ze Straży Miejskiej.

Na terenie Radomia zarejestrowanych jest ok. 150 osób bezdomnych, przy czym w sezonie jesienno - zimowym liczba ta wzrasta do ponad 300.

Straż Miejska apeluje do mieszkańców Radomia i regionu, by widząc osobę szukającą schronienia na klatce w bloku czy w piwnicy, dzwonili na bezpłatny numer 986.

2021-01-18 16:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczęśliwy i doceniony

Niedziela Plus 45/2023, str. VIII

[ TEMATY ]

Radom

diecezja.radom.pl

Robert Grudzień jest laureatem licznych nagród oraz wyróżnień

Robert Grudzień jest laureatem licznych nagród oraz wyróżnień

Viventi Caritate – Żyjącemu Miłością – to prestiżowa nagroda. Wybór tegorocznego laureata był dla nas oczywisty – powiedział Zbigniew Miazga z Funduszu im. bp. Jana Chrapka, działającego przy Caritas Diecezji Radomskiej.

Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w radomskiej katedrze w środę, 18 października, w czasie obchodów 22. rocznicy śmierci bp. Jana Chrapka. Nagroda jest przyznawana osobom i instytucjom z całej Polski w uznaniu za działalność charytatywną, społeczną i kulturalną. Jest też wyrazem pamięci o posłudze bp. Chrapka, o jego życiu wypełnionym pasją wiary i służbą Chrystusowi w bliźnich. W tym roku nagrodę otrzymał Robert Grudzień – solista Filharmonii Lubelskiej, znany muzyk, kompozytor oraz producent koncertów, spektakli i festiwali muzycznych. Jego działalność artystyczna i charytatywna przyniosła mu wiele nagród i wyróżnień. – Z bp. Janem Chrapkiem współpracowałem na co dzień, szczególnie w czasie ważnych wydarzeń artystycznych. Pierwszy koncert z udziałem Krzysztofa Pendereckiego odbył się w 2001 r. Zaproszenie jednego z największych kompozytorów świata było dla nas niemożliwe, ale pomógł bp Jan. Zawsze pomagał. To był trudny czas dla Radomia, miasto borykało się wówczas z dużym bezrobociem. Słynne stały się słowa bp. Jana: „mój Radom”, które często wypowiadał w środkach społecznego przekazu. Okres pobytu bp. Jana w Radomiu i diecezji radomskiej to czas wielu dzieł nie tylko charytatywnych, ale i kulturalnych – wspominał Robert Grudzień, gdy odbierał nagrodę.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję