Reklama

Kościół

Duchowe wsparcie kapelanów dla żołnierzy i funkcjonariuszy służących na granicy

Służba na granicy jest trudna i wymaga duchowego wsparcia, dlatego wśród żołnierzy i funkcjonariuszy posługę duszpasterską od początku kryzysu pełnią kapelani Ordynariatu Polowego. Podobnie będzie podczas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Kapelani organizują i prowadzą spotkania opłatkowe, spowiadają i będą celebrować Msze św. w miejscach zgrupowań tam, gdzie będzie to możliwe.

[ TEMATY ]

kapelani

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posługa kapelanów na granicy

– Decyzją księdza abp. Józefa Guzdka, metropolity białostockiego i administratora apostolskiego Ordynariatu Polowego do służby na granicy powołanych zostało czterech kapelanów tzw. odcinkowych, którzy mają pod swoją opieką żołnierzy pełniących służbę na odcinkach linii granicznych od 40 do 50 km. Kapelani docierają na samą granicę albo pełnią posługę kilka kilometrów od niej tam, gdzie swoje obozowiska i miejsca zgrupowań mają nasi żołnierze – mówi ks. płk Bogdan Radziszewski, wikariusz generalny biskupa polowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreśla w rozmowie z KAI, rolą kapelana jest zapewnienie wsparcia duchowego i opieka duszpasterska nad żołnierzami dlatego kapelani celebrują Msze św. dla żołnierzy i funkcjonariuszy, organizują spotkania opłatkowe ze śpiewem kolęd, pomagają rozładować napięcie i stres związany ze służbą poprzez rozmowę. – Taka obecność jest potrzebna. Żołnierze ją sobie bardzo cenią – dodaje ks. płk Radziszewski.

Reklama

Wikariusz generalny biskupa polowego poinformował, że w czasie świąt liczba kapelanów zostanie zwiększona. – Na czas świąteczny zostało wyznaczonych 16 kapelanów, którzy wezmą udział w spotkaniach wigilijnych z żołnierzami i funkcjonariuszami. W miejscach zgrupowań odprawione zostaną pasterki. W zależności od potrzeb księża zostaną na jeden lub kilka świątecznych dni po to, żeby każdy żołnierz, któremu nie będzie dane spędzić wigilii i świąt w gronie najbliższych z rodziną, mógł przeżyć te dni z wiarą, poczuł trochę tego ciepła domowego i atmosferę świąt – powiedział.

Zapewnił, że żołnierze mają stałą możliwość spotkania z kapelanem, rozmowy i skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. – Kapelani korzystają z różnych form wsparcia służby żołnierskiej wszystko po to, żeby ten trudny dla żołnierzy i funkcjonariuszy świąteczny czas oddalenia od bliskich, w pewien sposób ułatwić i uczynić znośniejszym – dodaje.

Podchorążowie Wojskowej Akademii Technicznej z wizytą u żołnierzy

Wsparcie żołnierzom i funkcjonariuszom strzegącym granic okazują także podchorążowie Wojskowej Akademii Technicznej, którzy w przyszłości zasilą szeregi wojska. Płk Piotr Bawoł, szef pionu ogólnego WAT i ks. por. Rafał Kaniecki, kapelan akademii z grupą podchorążych odwiedzili wczoraj żołnierzy pełniących służbę przy wschodniej granicy. Wraz z chórem i scholą WAT (w większości członkami duszpasterstwa akademickiego) umilali żołnierzom posiłek śpiewem kolęd. – Podzieliliśmy naszą grupę między dwie miejscowości Michałowo (schola) oraz Szymki (chór). Przy okazji wydawania obiadu na stołówce wojskowej, pod namiotem śpiewaliśmy kolędy żołnierzom, którzy wracali z posterunków na granicy – relacjonuje ks. por. Kaniecki.

Reklama

Kapelan podkreślił, że inicjatywa podróży na granicę wyszła ze społeczności Wojskowej Akademii Technicznej. – Udało się przywołać klimat świąt, przewietrzyć głowę, dać koncert przy okazji posiłku, przywołać namiastkę świątecznej atmosfery żołnierzom, którzy nie wrócą do domów na święta. Podchorążowie przygotowali koncert profesjonalnie. Myślę, że choć z naszej strony to niewiele, to jednak tam, na granicy wiele to znaczyło – podkreśla kapelan.

Żołnierze otrzymali od rektora, senatu i społeczności akademickiej WAT świąteczne kartki z życzeniami, a także laurki od dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 150 w Warszawie.

Podchorążowie przywieźli ze sobą także czekoladę, którą otrzymali za oddaną w minionych dwóch tygodniach krew. W akcji krwiodawstwa wzięło udział około 350 podchorążych uczelni. Udało się zebrać 140 litrów krwi. – Czekolady zostały przekazane komendantowi Straży Granicznej przy placówce w Michałowie i zostaną rozdysponowane zgodnie z potrzebami – powiedział ks. Kaniecki.

2021-12-23 15:15

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: o trwaniu, śmierci i przemijaniu – sesja formacyjno-szkoleniowa kapelanów służby zdrowia

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kapelani

BPJG

O tym, że nie ma gorszej śmierci niż samotność, a także, że szpital jest nie tylko „miejscem buntu”, ale też odnalezienia Boga mówili kapelani szpitali, domów pomocy społecznej i hospicjów. Mszą św. na Jasnej Górze zakończyli sesję formacyjno-szkoleniową. Był to dla nich czas ubogacenia ducha i wymiany doświadczeń.

- 26 lat pracuję z chorymi i to zmieniło moje życie. Ta posługa pomogła mi zrozumieć na czym polega kapłaństwo. W szpitalu, w którym posługuję jest 760 łóżek i jeżeli mamy tyle pacjentów to zatrzymanie się przy każdym wymaga od nas czasu i miłości. Wielu chorych nas pyta: „dlaczego ja?” i my kapłani musimy zapewnić ich, że w tym wszystkim jest obecny Chrystus - opowiadał ks. Roman Raczak kapelan Szpitala Wojewódzkiego w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Edukacja seksualna jest potrzebna, ale osadzona w kontekście rodziny i wartości

2025-09-23 09:41

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.

Anna Rasińska (KAI): Czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna w polskiej szkole?
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję