Reklama

Niedziela Przemyska

Świąteczny Orszak w Jarosławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkanaście tysięcy wiernych wzięło udział w Orszaku Trzech Króli, który w uroczystość Objawienia Pańskiego już po raz trzeci przeszedł ulicami Jarosławia. Gościem honorowym i głównym pasterzem plenerowej inscenizacji był abp Józef Michalik.

Barwne procesje z Trzema Mędrcami symbolizującymi trzy kontynenty: Europę, Azję, Afrykę oraz ze Świętą Rodziną wyruszyły po Mszach św. z czterech świątyń w różnych punktach Jarosławia, skąd wierni przemaszerowali na staromiejski Rynek. Jako pierwszy przed Stajenkę Betlejemską dotarł Orszak Świętej Rodziny z Józefem, Maryją i Dzieciątkiem oraz pastuszkami, który wyruszył z jarosławskiej kolegiaty pw. Bożego Ciała. Kolejne przy dźwiękach orkiestr, kapel, w otoczeniu rycerzy i dworzan wędrowały z pozostałych parafii. Każdy, oznaczony innym kolorem, kierowany był przez jednego z królów. Orszak Europejski w kolorze czerwonym, z królem Kacprem na czele, wyruszył z kościoła pw. Chrystusa Króla, Orszak Azjatycki w kolorze zielonym, z królem Melchiorem – z parafii pw. Miłosierdzia Bożego, natomiast Orszak Afrykański w kolorze niebieskim, któremu przewodził król Baltazar rozpoczął swą wędrówkę z Bazyliki Matki Bożej Bolesnej ojców Dominikanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wszystkie barwne orszaki zeszły się przy Bramie Krakowskiej, przechodząc przed scenami: aniołów, sceną wizyty Trzech Króli u Heroda i sceną kuszenia diabłów. Na rynku Starego Miasta przy symbolicznym żłóbku hołd Dzieciątku oddali Trzej Królowie, dzieci oraz przedstawiciele poszczególnych stanów i zawodów. W tym roku po raz pierwszy wśród oddających hołd Dzieciątku była królowa, która na jarosławski rynek przybyła powozem. Sporym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród dzieci, cieszyły się zwierzęta, w tym wielbłąd.

Gratulując inscenizacji, podczas której zilustrowana została biblijna historia zbawienia, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił obecność w tym wydarzeniu całych rodzin i dzieci. „Panu Jezusowi zawsze jest dobrze z ludźmi, z człowiekiem, z każdym człowiekiem. Pan Jezus chce być blisko serca i nam wtedy jest lepiej, cieplej, jeśli czujemy Jego obecność przy sobie. (…) Dziękuję Panu Bogu za świadectwo waszego wysiłku, żeby ten dzień przeżyć radośnie, w jedności, śpiewając kolędy” – podkreślił. Po życzeniach Metropolity Przemyskiego, uczestnicy plenerowych jasełek podzielili się opłatkiem przy dźwiękach kolęd.

Ks. prał. Andrzej Surowiec, jeden z organizatorów Orszaku Trzech Króli w Jarosławiu, podkreśla, że istotne jest to, że z roku na rok ta plenerowa impreza, głęboka w swej treści, zyskuje coraz większą popularność. „Coraz więcej ludzi docenia religijny charakter Orszaku. Jest to szczególnie istotne w czasie licznych ataków na Kościół, kiedy wszyscy musimy bronić wartości chrześcijańskich. Pozytywnym zjawiskiem jest również to, że w społeczeństwie budzi się także duch obrony tożsamości i wartości narodowych związanych z polską tradycją” – podkreśla. Zewnętrznym wyrazem tego zjawiska jest nie tylko rosnąca liczba uczestników Orszaku z Jarosławia, ale także przyłączenie się do tej inicjatywy sąsiednich miejscowości. „W tym roku dołączyło się do nas miasto Pruchnik oraz cztery ościenne gminy: Pawłosiów, Laszki, Rokietnica i Chłopice. Ważne jest to, że wokół Orszaku i Żłóbka Betlejemskiego, który jest płaszczyzną dobra łączącą wszystkich ludzi, udało się zgromadzić nie tylko parafie, ale także wszystkie szkoły podstawowe, gimnazjalne, średnie oraz wyższą uczelnię, a także władze samorządowe wszystkich szczebli. To najlepiej pokazuje, że Orszak Trzech Króli jest elementem integrującym całe społeczeństwo. Mam nadzieję, że ta piękna inicjatywa będzie kontynuowana w kolejnych latach” – akcentuje ks. Surowiec. Jarosławskiemu Orszakowi towarzyszyła zbiórka pieniędzy na stypendia dla uzdolnionej młodzieży z ubogich rodzin, prowadzona przez wolontariuszy Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

2014-01-23 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po raz 13. w Radomsku wyruszył Orszak Trzech Króli

XIII Radomszczański Orszak Trzech Króli rozpoczął się Mszą św. w kolegiacie św. Lamberta. Liturgii przewodniczył proboszcz, ks. Antoni Arkit. Homilię wygłosił gwardian klasztoru franciszkanów, o. Dariusz Sowa.

Po zakończonej Eucharystii przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych zostali nagrodzeni za udział w konkursie plastycznym.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSWiA: w środę w okolice rurociągu z gazem podpłynął rosyjski kuter

2025-10-02 15:20

[ TEMATY ]

MSWiA

Adobe Stock

W środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który zatrzymał się w pobliżu gazociągu - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. SG poleciła jednostce opuszczenia rejonu rurociągu, co zostało wykonane.

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała w czwartek podczas konferencji prasowej, że w środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. - Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który płynął oczywiście z kierunku Rosji - poinformowała. Zaznaczyła, że na ok. 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu z gazem. - Dryfował ok. 300 metrów w okolicach rurociągu z gazem, poprzez który z platformy gaz jest wydobywany na ląd. Dopytywana o lokalizację incydentu odmówiła podania szczegółowych informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję