Jest takie miejsce na Ukrainie, które nazywa się Niżankowice, a w nim – sanktuarium Najświętszej Maryi Panny, Matki Bożej Opatrzności. Z upoważnienia kard. Mariana Jaworskiego miałem zaszczyt ogłosić jego dekret z dnia 1 maja 2007 r., ustanawiający niżankowicką świątynię sanktuarium. Odbyliśmy wtedy – 2 czerwca 2007 r. – razem z redakcją „Niedzieli” piękną pielgrzymkę do Niżankowic, spotkaliśmy się z tamtejszym proboszczem – ks. Jackiem Waligórą, przybyli ci, w których duszach gra jeszcze język polski... W sanktuarium znajduje się niewielka figura Matki Bożej, notabene wykonana w Częstochowie, z której oczu w styczniu 2005 r. popłynęły łzy. Maryja płakała 101 razy, ostatni raz 9 września 2007 r. Było to wielkie wydarzenie, rejestrowane przez telewizję, obserwowane przez wielu ludzi wierzących, także tych obrządku wschodniego, oraz niewierzących.
Zastanawialiśmy się wtedy, dlaczego w tym miejscu Matka Najświętsza płacze, co chce nam przez to przekazać. Dzisiaj chyba już wiemy – Maryja chciała przypomnieć tamtejszemu ludowi, że Ona współczuje i pamięta. Swymi łzami niejako przytulała go do swojego serca, wskazując mu Chrystusa – Drogę, Prawdę i Życie. Bo tylko ta droga jest słuszna, tylko ta prawda wyzwala, tylko takie życie – z Chrystusem – daje rękojmię szczęścia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kierujemy w tym momencie nasze myśli także do portugalskiej Fatimy, gdzie w roku 1917 Matka Boża, objawiając się pastuszkom: Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji, poleciła, by świat pokutował i modlił się, by ludzie odmawiali Różaniec. Polecenie Maryi dociera do nas jakże dramatycznie dziś – byśmy bardzo modlili się o nawrócenie Rosji, bo to jest źródło wielu konfliktów i wojen na świecie. Jakże nie łączyć tych objawień i znaków dawanych nam przez Maryję i jakże się nimi nie przejąć!
Na podstawie tego, co z inspiracji Rosji zaistniało dziś na Ukrainie, i tego, co dzieje się w Rosji, nikt już raczej nie ma wątpliwości, że modlitwa o nawrócenie tego narodu jest bardzo potrzebna. Chodzi tu o powrót do prawdy i tego, co ona ze sobą niesie. Łzy Matki Bożej w Niżankowicach mają obmyć zbrukane ludzkie dusze, doprowadzić do oczyszczenia serc. W tym oczyszczeniu jest zawarte nawrócenie – Rosji, Ukrainy, Polski, Europy i świata. Niech łzy Matki Bożej z niżankowickiego sanktuarium przypomną światu, że trzeba pokutować i prosić Boga o miłosierdzie.